Hajpy technologiczne

Podglądałem ostatnio różne dyskusje na LI dotyczące sztucznej inteligencji generatywnej (SI) – zaczęło się od wrzutek z Midjourney, ChatGPT i podobnego software, a potem poleciało – kto straci pracę, że przecież prawa autorskie! Ktoś był zachwycony, a ktoś oburzony, było też kilku symetrystów. Dyskusja o „cywilnych” i „marketingowych” rozwiązaniach AI rozwinęła się dynamicznie. 

I tu zwrócę Twoją uwagę na pewną prawidłowość strategiczną, która pozwala mi spojrzeć na każdą technologię chłodniejszym okiem, którego wymaga się od stratega i projektanta, który ma ją wplatać w procesy. Każda technologia rozwija się według pewnego schematu (zasady, prawidłowości, cyklu) i uważam, że warto zerknąć zawsze na to, w jakim momencie takiego cyklu jesteśmy. To daje mi większy spokój i pozwala pogodzić się z tym, że jakieś zjawisko – choć kontrowersyjne – z czasem okrzepnie i zostanie wdrożone. W tym zerkaniu pomocne mogą być mapy trendów tworzone według różnych metodyk. Ja zwracam Twoją uwagę na interesującą praktyczną metodykę, z której korzystam w kontekście technologii – Gartner Hype Cycle

Metodyka pozwala mi zrozumieć lepiej, na jakim etapie dana technologia jest wdrażana, co się z nią dzieje, na ile faktycznie jest zatrudniana do rozwiązywania różnych problemów biznesowych dziś, a na ile tylko gadają, że jest. Pomaga też przewidywać, co będzie się działo w kontekście danej technologii (jeżeli chcesz podrążyć temat, polecam zerknij na metodykę procesu badawczego). Dzięki temu często mogę jakoś trzeźwiej oddzielić marketingowy buzz od rzeczywistości. No i Gartner fajnie pokazuje to graficznie (patrz przykład poniżej).

Jak działają Hype Cycles?

Każdy cykl obejmuje pięć kluczowych faz (czytając pomyśl np. o samochodach elektrycznych albo autonomicznych czy właśnie sztucznej inteligencji). Fazy nazywają się zabawnie i łatwo je zapamiętać (tłumaczenie moje):

Trigger Innowacji (Innovation Trigger): następuje przełom technologiczny. On rozpoczyna cykl. Na różnych forach ludzie mówią o słuszności koncepcji, potrzebie itd., jest zainteresowanie mediów i rozgłos. Często nie idą za tym żadne produkty nadające się do użytku, a opłacalność komercyjna jest niesprawdzona (czyli to dobry temat do opowiedzenia na Linkedin, że Polska mistrzem Świata, co pewnie widziała/eś).

Szczyt Nadmuchanych Oczekiwań (Peak of Inflated Expectations): rozgłos pociąga za sobą coraz więcej rozwiązań. Ludzie mówią o technologii, firmy podejmują działania – wiele z nich eksperymentuje. Wśród nich są takie, które odnoszą sukcesy (ale są np. dofinansowywane), ale co najmniej tyle samo – porażki.

Rów Rozczarowania (Trough of Disillusionment): Stare chińskie przysłowie mówi – jeżeli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie 😉 No to powiem: Strzała, zanim wystrzeli, musi najpierw się cofnąć. Co to oznacza w GHC? Zainteresowanie maleje, bo wdrożenia nie przynoszą rezultatów, a jeszcze zdarzają się wtopy (pamiętasz wypadek autonomicznego samochodu Ubiera? No właśnie). Biznesy oparte o technologię zaliczają dołek. Inwestycje są kontynuowane tylko wtedy, gdy producenci ulepszają swoje produkty i pozyskują pierwszych regularnych, płacących użytkowników.

Stok Oświecenia (Slope of Enlightenment): jest coraz więcej realnych, udowodnionych przykładów korzyści, jakie technologia może przynieść firmom. Pojawiają się produkty drugiej i trzeciej generacji. Więcej firm finansuje programy pilotażowe (choć konserwatywne biznesy zachowują ostrożność ;)).

Płaskowyż Produktywności (Plateau of Productivity): Wdrożenia zaczynają być dojrzałe i oczywiste, a kryteria oceny rentowności są określone. Są dowody na to, że szerokie zastosowanie i znaczenie danej technologii na rynku wyraźnie się opłaca.

No i teraz, Kai-Fu Lee, znany tajwański informatyk, biznesmen i pisarz, w książce „Inteligencja sztuczna, rewolucja prawdziwa” pisze, że do pełnej rewolucji SI jest jeszcze trochę czasu, ale w końcu zaleje nas czterema falami: SI internetową, biznesową, percepcyjną i autonomiczną. Teraz każda z fal jest po prostu w innej fazie cyklu. Zerknij na ilustrację i wyszukaj „Generative AI” 😉 

Żeby zilustrować GHC, wklejam grafikę z zeszłego roku. Zobacz, gdzie jest AI generatywna, czyli ChatGPT albo Midjourney!

Źródło: https://www.gartner.com/en

Więcej poczytasz t tu: https://www.gartner.com/en/articles/what-s-new-in-artificial-intelligence-from-the-2022-gartner-hype-cycle

WIĘCEJ TREŚCI TEGO TYPU W KOLEJNYCH WYDANIACH NEWSLETTERA.
ZAPISZ SIĘ!

Masz jakieś pytanie?

dowiedz się więcejo nas

Odwiedź nasze stronyw social media

DZIELĘ SIĘ WIEDZĄ

Co 3 tygodnie wysyłam porcję materiałów, które inspirują mnie w pracy stratega i projektanta usług. Sygnały, modele, innowacje, tricki, hacki, narzędzia i metody.

AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI